wtorek, 11 czerwca 2013

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona








   
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona  to fascynująca opowieść o dziecku porzuconym przez własnych rodziców. Film jest unikalnym, bardzo ciekawym dziełem, które zdecydowanie różni się od innych tego typu. Akcja toczy się gdzieś na przedmieściach. Na samym początku zostaje przedstawione widzowi wielkie wydarzenie związane z kulturą miasta. Starszy człowiek stworzył ogromny zegar, który miał być symbolem miasta. Nie był to jednak zwyczajny zegar, ponieważ wskazówki poruszały się do tyłu. Był to symbol i początek późniejszych wydarzeń, które niejako wprowadzają widza w niesamowitą przygodę.



Pewne małżeństwo spodziewa się dziecka, z niecierpliwością czekają na swojego potomka. Kiedy nadchodzi czas porodu wszyscy są podekscytowani. Dziecko rodzi się bez żadnych komplikacji, jednak było coś nie tak... ów niemowlak nie przypominał dziecka! Urodził się dziwny, wyglądał jak stary schorowany człowiek, tylko że w niemowlęcej obudowie. Rodzice dziecka byli przerażeni, w amoku i gniewu podrzucają dziecko innej rodzinie.

Tutaj zaczyna się prawdziwa historia dziecka, który został nazwany Benjamin. Nowa rodzina zaadoptowała chłopaka traktując go jak swoje, oraz nie zwracają większej uwagi na jego inność. Benjamin czuje się tutaj bardzo dobrze ponieważ ma obok siebie najbliższych. Niestety, ale osoby z zewnątrz nie traktują chłopca adekwatnie do wieku, ponieważ dziecko ''choruje'' na dziwną przypadłość ( wygląda jak 90letni człowiek)


Jednak są to tylko pozory ponieważ jego zachowanie wskazuje na to, że pragnie bawić się z rówieśnikami i tak jak oni poznawać świat. Jak się okazuje w dalszej części filmu Benjamin z wiekiem nabiera sił i coraz większej witalności. Wstaje nawet z wózka inwalidzkiego pragnąc zwiedzić cały świat o kulach. Kiedy dorasta staje się coraz młodszy i silniejszy. W wieku około 20lat opuszcza rodzinne strony pragnąc poznawać świat. Tutaj zaczynają się miłosne podboje młodzieńca, który staje się coraz bardziej młody. Zakochuje się on w kobiecie i spędza z nia wieczory. Następnie wraca do rodzinnych stron i spotyka tam swoją koleżankę z dzieciństwa zakochuje się w niej i zostają parą. Akcja filmu kończy się tak, że ów koleżanka trzyma w rękach niemowlę (Benjamina). Ona sama jest już stara. Obaj umierają osia siedząca na krześle i trzymająca w rękach niemowle.


Podsumowanie: Myślę, że morał filmu polega na tym, że nie ważne jak zaczynasz, ale jak kończysz. Mówi o przemijaniu.Jest to świetny film który naprawde warto obejrzeć. Jest inny oraz główną role gra tutaj Brad Pitt.
Moja ocena: 7/10


Jeśli chcesz obejrzeć ZAPRASZAM TUTAJ

3 komentarze:

  1. Mi się film jak najbardziej podobał i myślę, że można go polecić. Ja też go oceniłem na 7 w skali do 10. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście bardzo ciekawy ten przypadek - przede wszystkim pomysłowy. A to się ceni.

    OdpowiedzUsuń